Dziś szybki, spontaniczny wpis spowodowany informacją w sprawie nowej matrycy stawek VAT. Jak wynika z dzisiejszego wywiadu z Minister Finansów – Teresą Czerwińska, w połowie listopada pojawi się właśnie nowa matryca stawek VAT (wywiad). Na szczęście nowe stawki VAT nie będą wdrażane równo z Nowym Rokiem. Nie oszukujmy się – taki termin byłby nierealny. Ale warto wobec tego zastanowić się kiedy realnie nowa matryca stawek VAT będzie mogła wejść w życie.
Będzie prościej?
Nowe stawki VAT oznaczają dla przeciętnego przedsiębiorcy rewolucję w rozliczeniach VAT. Pół biedy jeśli sprzedaje w miarę jednolite towary (np. elektronikę, telefony) albo usługi (np. doradztwo podatkowe) podlegające 23% stawce. Ale schodki zaczynają się już na przykład dla producentów i dystrybutorów żywności, w tym suplementów żywności. Równie duże znaczenie nowa matryca stawek VAT będzie miała dla producentów i dystrybutorów leków czy wyrobów medycznych.
I teraz warto się zastanowić, czy krótki okres pomiędzy wyborami samorządowymi (przełom października i listopada 2018 r.) oraz wyborami parlamentarnymi (jesień 2019 r.) to dobry czas na tego typu reformy? Co prawda minister finansów zapewnia, że:
(…) w matrycy chcemy maksymalnie uprościć system stawek VAT, zapewnić prostotę, przejrzystość i przyjazność w stosowaniu poprzez wprowadzenie zasady jednej stawki dla całych, w miarę możliwości, grup towarów oraz stworzenie załączników do ustawy w taki sposób, żeby w ramach danej pozycji znajdowała się jak największa grupa towarów albo usług, przy jednoczesnym maksymalnym ograniczaniu liczby wyjątków.
Chodzi o zlikwidowanie absurdów dotyczących różnych stawek, na przykład na lody płynne i na patyku?
Bez wątpienia, chcemy wyeliminować absurdy. Na przykład różne stawki na musztardę i sos musztardowy, pieczywo o krótkim i długim terminie ważności, ciastka itp. To ma uprościć prowadzenie biznesu.
Może to czarnowidztwo, ale z doświadczenia wiem, że w naszym kraju rządzący chcąc ułatwić i uprościć podatki wielokrotnie osiągali odwrotny efekt.
Nowa matryca stawek VAT – konsultacje publiczne
Tak więc żmudny i skomplikowany proces konsultacji publicznych nowego projektu będzie przebiegał w bardzo gorącym wyborczo okresie. Co z tego wyniknie? Nie wiem. Na pewno jednak sporo branż będzie musiało w tych konsultacjach uczestniczyć, żeby zadbać o swoje interesy. I naturalnie interesy różnych branż oraz interesy fiskusa będą się ścierać w tym newralgicznym, międzywyborczym okresie.
Można podnieść argument, że tak naprawdę zawsze trwa okres międzywyborczy, krótszy lub dłuższy. Ale akurat w tym przypadku mamy do czynienia z kumulacją wyborczą, „combo” wyborczym. Czyli najważniejszymi wyborami umiejscowionymi w kalendarzu w okresie zaledwie kilkunastu miesięcy (od jesieni 2018 do wiosny 2020).
Będzie więc gorąco. I moim zdaniem dlatego cały proces konsultacji ze względu na swoje skomplikowanie może się znacznie przedłużyć. Przewiduję, że stawki VAT na towary szczególnie wrażliwe społecznie, czyli żywność, leki czy wyroby medyczne będzie budzić dużo kontrowersji. Co stawia prognozowane wprowadzenie nowej matrycy w 2019 r. pod dużym znakiem zapytania.
*****
Chcesz rzetelnie przygotować swoją firmę do nowej matrycy stawek VAT? I nie chodzi tylko o przedsiębiorstwa z branży healthcare & life sciences. Zapraszam do kontaktu.
O tym jak można to zrobić piszę w jednym z pierwszych wpisów na blogu: Jak przygotować się do zmiany stawek VAT (od 2019 r.). Natomiast więcej o znaczeniu nowej matrycy stawek VAT tu: Zmiana stawek VAT – projekt nowej matrycy VAT na jesieni 2018 r..
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }