Coraz więcej interpretacji podatkowych kwestionuje możliwość stosowania zwolnienia z VAT w odniesieniu do usług dietetyków świadczonych dla osób zdrowych. Kiedy prawie 7 lat temu pierwszy raz poruszałem na moim blogu Zwolnienie z VAT usługi dietetyka, nie przypuszczałem, że wykładnia przepisów VAT będzie skręcać w tą stronę. Być może mowa o „skręcaniu” jest przedwczesna, bo kontrowersyjne interpretacje dotyczą na razie tylko dietetyków. Ale jako doradca podatkowy zajmujący się na co dzień podatkami w ochronie zdrowia obserwuję, że zwolnienie z VAT tylko dla chorych może wywołać realne skutki finansowe. I to nie tylko dla dietetyków.
VAT w usługach medycznych – o co właściwie chodzi?
Zgodnie z art. 43 ust. 1 pkt 18 ustawy o VAT, zwolnieniu podlegają usługi medyczne, o ile są świadczone przez podmioty lecznicze w ramach działalności leczniczej i mają na celu profilaktykę, zachowanie, ratowanie, przywracanie lub poprawę zdrowia. Analogicznie skonstruowano zwolnienie z VAT dla lekarzy, pielęgniarki i inne osoby wykonujące zawody medyczne określone w art. 43 ust. 1 pkt 19 ustawy o VAT. Zatem warunki są dwa – podmiotowy (świadczenie przez podmiot leczniczy lub osoby wykonujące zawody medyczne) i przedmiotowy (cel profilaktyczny lub leczniczy).
To właśnie ta druga przesłanka – cel świadczenia – zaczyna być przez organy podatkowe interpretowana coraz bardziej restrykcyjnie. W ostatnich interpretacjach, m.in.: z 23 stycznia 2025 r. (0112-KDIL1-1.4012.752.2024.2.WK), 29 listopada 2024 r. (0112-KDIL1-1.4012.631.2024.3.MG) 30 października 2024 r. (0113-KDIPT1-1.4012.675.2024.2.ŻR) oraz 8 lipca 2024 r. (DOP7.8101.34.2024.FMLM), fiskus uznał, że zwolnienie nie przysługuje usługom dietetyków kierowanym do osób zdrowych, nawet jeśli mają one profilaktyczny charakter.
W mojej opinii – to podejście oderwane od przepisów ustawy o VAT, niepraktyczne i niebezpieczne.
Zwolnienie z VAT tylko dla chorych – kontrowersyjny wyrok
Być może mylę się ale „polskie zwolnienie z VAT tylko dla chorych” trafi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Mimo, że już raz podobna kwestia była rozstrzygana przez TSUE. W szczególności organy podatkowe zdają się opierać na wyroku TSUE z 4 marca 2021 r. w sprawie C-581/19 (Frenetikexito-Unipessoal), który dotyczył coachingu żywieniowego. Trybunał stwierdził, że:
„(…) usługa coachingu żywieniowego świadczona przez wykwalifikowanego i uprawnionego profesjonalistę w placówkach sportowych – i ewentualnie w ramach programów obejmujących również usługi związane z utrzymaniem i poprawą kondycji fizycznej – stanowi odrębne i niezależne świadczenie usług i nie jest objęta zwolnieniem”.
Co ważne stan faktyczny dotyczył Spółki, która oferowała w swoich placówkach różne programy:
„Niektóre obejmowały jedynie usługi związane z utrzymaniem i poprawą kondycji fizycznej, podczas gdy inne obejmowały ponadto coaching żywieniowy. Każdy klient mógł wybrać pożądany program i skorzystać bądź nie z wszelkich usług udostępnionych mu w ramach wybranego programu. Gdy klient wykupił usługę coachingu żywieniowego, wystawiano mu za nią fakturę, niezależnie od tego, czy z niej skorzystał, czy nie, i niezależnie od liczby odbytych konsultacji.”
TSUE w swoim wyroku zawęził rozumienie usług medycznych zwolnionych z VAT do sytuacji, gdy mają one rzeczywisty cel terapeutyczny. Jest to mocno kontrowersyjna teza. W polskich interpretacjach dotyczących usług dietetyków przełożono to na praktykę odmowy zwolnienia usługom profilaktycznym, jeśli nie są świadczone na rzecz osoby już chorej.
Przykładowo, w interpretacjach dotyczących dietetyków podkreślono, że „usługi dla zdrowych nie służą poprawie zdrowia w rozumieniu ustawy o VAT”. W efekcie nie kwalifikują się do zwolnienia. I chociaż te stanowiska dotyczyły doradztwa żywieniowego, to kierunek jest niepokojący – bo może zostać rozszerzony na inne usługi, np. konsultacje internistyczne, szczepienia ochronne czy badania przesiewowe.
Kłopotliwe aspekty stosowania zwolnienia z VAT
W lutowej wypowiedzi dla portalu prawo.pl (Zwolnienie z VAT tylko dla chorych? – fiskus komplikuje rozliczenia) wskazałem, że takie rozróżnienie, mimo że częściowo poparte wyrokiem TSUE z 4 marca 2021 r. w sprawie C-581/19 Frenetikexito-Unipessoal Lda, prowadzi jednak do niespójności systemowej i do nierównego traktowania pacjentów. Z jednej strony osoby chore mogą skorzystać ze zwolnienia. Z drugiej strony osoby zdrowe, chcące zapobiec ewentualnemu rozwojowi schorzeń, muszą płacić wyższe ceny (z uwagi na doliczony VAT). W efekcie profilaktyka zdrowotna staje się mniej dostępna, co jest sprzeczne z interesem publicznym i polityką zdrowotną państwa. Oraz przepisami ustawy o VAT.
Taka wykładnia prowadzi również do trudności praktycznych. Dietetyk często nie będzie miał jednoznacznej wiedzy, czy dany klient jest formalnie chory, czy jeszcze zdrowy. Weźmy przykład osoby z nadwagą i podwyższonym cholesterolem, która chce zadbać o zdrowie, zanim pojawią się poważniejsze dolegliwości. W świetle aktualnych interpretacji – taka osoba zapłaci VAT. Tymczasem pacjent z już rozpoznaną chorobą serca czy całego układu krążenia skorzysta ze zwolnienia. Jak w takich przypadkach organ podatkowy miałby skutecznie kontrolować prawidłowość rozliczeń, nie naruszając jednocześnie tajemnicy zawodowej dietetyka? Albo innej osoby wykonującej zawód medyczny, bo przecież nie tylko dietetycy muszą jej dochować? Takie podejście jest nie tylko trudne do zastosowania, ale też potencjalnie sprzeczne z zasadą równego traktowania. Celem dietetyki jest zapobieganie chorobom oraz poprawa zdrowia. Skoro tak, to usługi dietetyczne – również świadczone na rzecz osób zdrowych – powinny korzystać ze zwolnienia.
Trudno bowiem przyjąć, że świadczenia służące profilaktyce, takie jak szczepienia, konsultacje kontrolne czy badania przesiewowe, nagle przestają służyć poprawie zdrowia tylko dlatego, że pacjent jest aktualnie zdrowy. To przeczy logice ochrony zdrowia i spójności przepisów.
Co dalej?
Potencjalna i niekorzystna zmiana linii interpretacyjnej wydaję się być contra legem, czyli niezgodna z przepisami ustawy o VAT. Niemniej ryzyko kontroli stosowania zwolnień z VAT przez podmioty lecznicze i osoby wykonujące zawody medyczne przestaje być teoretyczne. Warto reagować już dziś – zanim „zwolnienie z VAT tylko dla chorych” stanie się faktem nie tylko dla dietetyków, ale dla całego sektora usług medycznych. Jak reagować? Na przykład występując z wnioskami o interpretacje i zabezpieczać stosowanie zwolnienia z VAT dla usług medycznych znajdujących się w Twojej ofercie.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }